Następna cześć

 

 

 

 

 

Juliusz Verne

 

Z ziemi na księżyc,

podróż odbyta w 87 godzinach1

 

 

 

41 ilustracji Henri'ego de Montauta

Tygodnik „Ruch Literacki”

1875

zziemi01.jpg (31860 bytes)

© Andrzej Zydorczak

 

spis treści

 

Rozdział I.

Gun-Club.

Rozdział II.

Jak wiadomość miał udzielić prezydent Barbicane?

Rozdział III.

Wrażenie projektu Barbicane’a.

Rozdział IV.

Odpowiedź obserwatorium z Cambridge.

Rozdział V.

Gadka o księżycu.

Rozdział VI.

 

Rozdział VII.

Kwestya kuli.

Rozdział VIII.

Kwestya armaty.

Rozdział IX.

Kwestya prochu.

Rozdział X.

Jeden nieprzyjaciel na dwadzieścia pięć milionów przyjaciół.

Rozdział XI.

Floryda i Texas.

Rozdział XII.

Urbi et orbi.

Rozdział XIII.

Stone’s Hill.

Rozdział XIV.

Rydel i kielnia.

Rozdział XV.

Święto lania.

Rozdział XVI.

Kolumbiada.

Rozdział XVII.

Depesza telegraficzna.

Rozdział XVIII.

Podróżnik okrętu „Atlanta”.

Rozdział XIX.

Myting.

Rozdział XX.

Atak i obrona.

Rozdział XXI.

Jak załatwia Francuz sprawę.

 Rozdział XXII.

Nowy obywatel Stanów Zjednoczonych.

Rozdział XXIII.

Kula wagonem.

Rozdział XXIV.

Telescope des montagnes Rocheuses.

Rozdział XXV.

Ostatnie szczegóły.

Rozdział XXVI.

Wystrzał.

Rozdział XXVII.

Skutki wystrzału.

Rozdział XXVIII.

Nowy płaneta.

Następna cześć

1 „Palmę pierwszeństwa w powieściopisarstwie francuskim, jakkolwiek wielkim jest talent pani George Sand, lub p. André Leo, bezwarunkowo przyznano dziś panu Jules Verne.” Temi słowy kończy rzecz swą o Vernem korespondent paryzki do Kłosów w jednym z ostatnich numerów tychże. Istotnie Verne jest dzisiaj twórcą nowego rodzaju powieści: naukowej. Umie on wpleść w zajmującą intrygę, która nie stanowi u niego celu, ale środek do tegoż, sposobem prawdziwie oryginalnym i powabnym, olbrzymie zasoby wiedzy spopularyzowanej. Każda książka Vernego jest przeto zarazem powieścią i encyklopedyą nauk ścisłych. Utwory jego w tej chwili rozchwytywane są w Paryżu. Rzecz, którą podajemy w przekładzie, uwieńczona została przez akademię paryzką i w bardzo krótkim czasie doczekała się 14 wydań, tak jest rozchwytywaną, podobnie jak inna książka jego: „Le tour du monde en 80 jours”, znana u nas z przekładu warszawskiego J. Grajnerta, a którą obecnie Adolf d’Ennery wprowadził na scenę.